sobota, 1 stycznia 2011


[21:30]
 Oglądam film, aczkolwiek teraz go na chwilę zatrzymałam. Upłynęło 9;19 minut wcześniej wspomnianego filmu, a ja już .. nie wiem co on ze mną robi. „Weronika postawia umrzeć” taki ma tytuł. Nakłania mnie to myślenia nad sobą i czy warto..
Tak, mam bardzo dziwne uczucia związane z nim, ze sobą i ze wszystkim. I tak jak zawsze nie potrafię się sensownie wypowiedzieć. Ale czy to ważne? Idę dalej oglądać.

 [21:39]
Czy to nie dziwne, że mi nie dobrze, wtedy gdy widzę Weronikę?

[21:55]
No kurwa.. nacisnęłam nie chcący ODŚWIEŻ, czy coś w tym rodzaju i teraz od nowa musi się buforować. To  nie dobrze, bo jak jakiś tam transfer się skończy, to będzie net wolno chodził […] A już tak psychicznie zaczął mnie wciągać ten film .. jak zwykle inteligenta Marta musiała coś popsuć, hura. Mam nadzieję, że limit się nie włączy.

[22:08]
Wr. Stwierdziłam, że nie będę oglądałam, pomimo, że mam wielką ochotę na to.. no tak ja teraz obejrzę, a już jutro będę miała wolnego neta i wszyscy będę mnie obwiniać. Już wole nie oglądać.. nie chce iść spać. Pogram w simsy.

3 komentarze:

ekhem?